Shiro - 2012-05-08 17:41:26

Szedłeś spokojnie jakąś wyjątkowo piaszczystą ścieżką. Z obu stron kłaniały Ci się kłosy pszenicy, żyta czy jęczmienia poruszane mocnymi podmuchami wiatru. Chmury wisiały nisko na niebie, najwyraźniej zapowiadało się na burzę. Innym zwiastunem tego zjawiska pogodowego były tailow'y niemalże zahaczające podczas lotu o kielichy zbóż. Nawet rattaty i zigzagoon'y biegały Ci pospiesznie między nogami chcąc zdążyć przed deszczem do swoich norek pochowanych gdzieś w zbożu. Czułeś już na ciele pierwsze krople zwiastujące ulewę, a w pobliżu nie było widać żadnych domów czy choćby drzew. Otaczało Cię tylko ogromne pole.

GotLink.plpokoje w Rewalu sponsora szukam bełchatów stomatolog dębe wielkie