Naoshi - 2012-05-13 21:49:32

Ruszyliście z przytułku panny Garstoon. Idziecie trawiastą drogą, gdyż miasteczko jest stosunkowo niewielkie. Podążacie wzdłuż drogi rozmawiając i wspominając dawne czasy. Słońce świeci nad wami, dookoła panuje nieziemska atmosfera. Widać nieskończoną ilość kwiatów. Wiatr lekko kołysze drzewa, jak i również twoje włosy.
Ominęliście parę domów i doszliście do wyjścia z miasteczka. Zrobiło ci trochę smutno, że opuszczasz miejsce w którym praktycznie się wychowałaś, jednakże chęć poznania rodziców jest od ciebie dużo silniejsza.
Nie słychać już tu zgiełku jaki panował w miasteczku. Jest tu bardziej cicho, spokojnie. Idziecie teraz główną ścieżką, z obu stron rośnie piękny las. Słychać biegające pokemony. Niektóre latają nad wami, wydając swoje specyficzne dźwięki. Szliście jakiś kawałek, gdy naglę posłyszeliście coś w lesie. Po chwili oceniłaś, że jest to krzyk człowieka. Ktoś potrzebuje pomocy. Odgłosy dobiegają z lasku na zachód od was.

GotLink.plpokoje w Rewalu sponsora szukam bełchatów stomatolog dębe wielkie