Ogłoszenie

Prosimy wszystkich graczy o zapoznanie się z regulamin forum.
Po długiej przerwie znowu wracamy! Nowym Head Adminem została InnocentAngel, znana też jako Itasia. Administracja życzy wszystkim graczom wspaniałej i długiej gry. Wprowadziliśmy kilka drobnych zmian, zmieniliśmy wygląd forum na wiosenny oraz zmieniliśmy system starterów (teraz każdy może wybierać pierwszego pokemona z wszystkich dostępnych; wyjątki to: smoki, legendy, wyższe formy, shiny). Zanim jednak złożycie zapis u wybranego MG, przeczytajcie regulamin i poradniki, znajdujące się w 'Systemie Gry'. Po przeczytaniu ich zapraszamy także do tego tematu, gdzie można wybrać swoją profesję.

Aby uczcić powrót forum postanowiliśmy zrobić taki mały konkurs na powitanie, dla wszystkich zarejestrowanych. Konkurs będzie trwać do 20 maja. Polega on na wykonaniu pracy o tematyce Pokemon. Waszym zadaniem jest narysowanie, bądź napisanie opowiadania. Praca ma dotyczyć wiosny w świecie Pokemon. :3 Co do rysunków, to mogą być one zrobione na kartce albo w programie graficznym, pełna dowolność. Więcej informacji: klik
***

Zapraszamy także do wzięcia udziału w loterii maja. Możecie w niej wygrać jaja pokemonów, tak więc nagrody są bardzo atrakcyjne. Niestety, nic nie ma za darmo i za jeden los musicie zapłacić 200$. Więcej informacji: klik.

#1 2012-05-05 23:20:47

Shiro

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-05-05
Posty: 49
Punktów :   

~Zapisy do Szatana, czyli Shiro :3

Ohayoo~!
W swoich zapisach wita Was Shiro nazywana przez co to niektórych Szatanem c:
Na wstępie powiem, że zazwyczaj daję szansę każdemu, kto się stara c: Rozumiem, że nie każdy ma talent pisarski, więc nie wszystkie historie i opisy mnie zachwycą. Ale to nie oznacza, że wystarczy maznąć sobie historyjkę ' ot tak, na odwal się, może mnie przyjmie '. Co to, to nie c:. Postaraj się oczarować mnie swoją kreatywnością i oryginalnością, a także uważaj na błędy ortograficzne czy interpunkcyjne. O ile na te drugie mogę przymknąć oko, bo sama je czasem popełniam, to tych pierwszych nie daruję! Są przeglądarki, które poprawiają błędy, istnieje słownik ortograficzny. Wystarczy tylko chcieć. Dodam jeszcze, że u mnie liczy się jakość, nie ilość. Tym bardziej, że jestem z natury leniem i nie lubię sterczeć dobrych 20 minut nad jedną historią x3


Zanim się zapiszesz, koniecznie przeczytaj garstkę informacji od Shiro.


Imię, nazwisko, ksywka: Jakie tam chcecie, polskie, japońskie, szwedzkie, łacińskie, angielskie itd.
Wiek: Jest mi obojętny, ale jeśli 20-latka będzie zachowywać się jak dziecko lub na odwrót, to dziękuję, dobranoc, drzwi są tam. c:
Płeć: Facet, kobieta, obojnak. tak, na to ostatnie też wyrażam zgodę.
Wygląd: Opis, obrazek albo oba.
Miasto, z którego wyruszasz:
Charakter postaci: Pamiętaj tylko, by potem go nie zmieniać!
Historia postaci: Tutaj, jak chyba każdy MG, wymagam najwięcej. c;
Cel: Tylko błagam, nie jakieś beznadziejne typu 'Zostać najlepszym trenerem!'. Wtedy odpadacie na starcie. ;/
Towarzysz: Możecie napisać tylko imię i dać wygląd, aczkolwiek wolałabym jakiś krótki opis charakteru.
Rywal: Jak wyżej.
Prośby odnośnie przygody:
Jakieś dodatkowe przedmioty: Nie może być nic, co ułatwia w jakiś sposób grę.
Pora roku, w której rozpoczynasz przygodę: Mile widziana pełna data
Link do karty postaci:
Dodatkowe informacje o postaci: Jakieś ciekawostki. Chociażby ulubione żarcie.

Kod:

Kod:

 
[b]Imię, nazwisko, ksywka: [/b]
[b]Wiek: [/b]
[b]Płeć: [/b]
[b]Wygląd: [/b]
[b]Miasto, z którego wyruszasz: [/b]
[b]Charakter postaci: [/b]
[b]Historia postaci: [/b]
[b]Cel: [/b]
[b]Towarzysz: [/b]
[b]Rywal: [/b]
[b]Prośby odnośnie przygody: [/b]
[b]Jakieś dodatkowe przedmioty: [/b]
[b]Pora roku, w której rozpoczynasz przygodę: [/b]
[b]Link do karty postaci: [/b]
[b]Dodatkowe informacje o postaci: [/b]

Ostatnio edytowany przez Shiro (2012-05-07 19:54:29)

Offline

 

#2 2012-05-06 13:41:26

 Mizusiek

http://i48.tinypic.com/2zg7u6a.png

Skąd: Warszawa <3
Zarejestrowany: 2012-02-26
Posty: 141
Punktów :   

Re: ~Zapisy do Szatana, czyli Shiro :3

Imię, nazwisko, ksywka: Mizuki Kagamine
Wiek: 15 lat.
Płeć: Dziewczę.
Wygląd: obrazek~
Miasto, z którego wyruszasz: Jubilife
Charakter postaci: Mizuki jest szaloną, odważną dziewczyną. Uwielbia dobrą zabawę. Bardzo łatwo wpada w kłopoty, ale zawsze się z nich jakoś wyplącze. Mimo swego wieku czasem zachowuje się dość dziecinnie. Nie lubi samotności, ale od czasu do czasu lubi posiedzieć sobie w pokoju ze słuchawkami na uszach. Ponadto bardzo łatwo zmienia zdanie - jest to jedna z jej wad. Dodatkowo łatwo ją zdenerwować. :3
Historia postaci: Mizuki urodziła się w małym miasteczku Twinleaf Town. Ów miejsce zamieszkiwało zaledwie 50 mieszkańców; wszyscy jednak żyli ze sobą w zgodzie i pokoju. Beztroskie życie dziewczyny przerwał wypadek samochodowy, w którym zginęli jej rodzice. Przeżyła tylko ona. 10-latka była przerażona myślą, że będzie musiała mieszkać w domu dziecka lub u wrednej babci, która na nic jej nie pozwalała. Wyszła z samochodu i uciekła w głąb lasu. Ze łzami w oczach szukała schronienia. Biegnąc przez ciemny las żałowała, że nie spróbowała uratować rodziców. Była jednak zbyt wystraszona, by myśleć trzeźwo.
Każdy kolejny krok sprawiał coraz więcej bólu. Najwidoczniej podczas wypadku i ona uległa małej kontuzji. W końcu nie wytrzymała i upadła na ziemię. Zemdlała.
***
- Hej, żyjesz? - usłyszałam chłopięcy głos. Z trudem otworzyłam oczy, chcąc zobaczyć kto zadaje mi to pytanie. Ujrzałam blond-włosego młodzieńca. Miał duże, jasno błękitne oczy, od których wręcz biła niewinność. Ponadto przydługie blond włosy, spięte z tyłu w mały kucyk i długa grzywka opadająca na twarz. Ubrany był w luźny strój - czarno-białą bluzę i czarne dżinsy.
- K-kim jesteś? - spytałam mrużąc oczami. - I... skąd ja się tu wzięłam?
- Oj, wybacz, gdzie moje maniery. Mam na imię Satoshi. Spacerowałem po lesie w poszukiwaniu jagód i przypadkowo natknąłem się na ciebie. Leżałaś na ziemi, więc pomyślałem, że coś ci się stało. - odpowiedział miło chłopiec.
- No nic, dzięki za pomoc i takie tam... ale już czuję się dość dobrze, więc pójdę.
Chłopiec spuścił głowę. Patrzyłam na niego nie wiedząc co powiedzieć. Nagle przypomniałam sobie, że jeszcze się nie przedstawiłam.
- Tak w ogóle to nazywam się Mizuki, Mizuki Kagamine! - podałam mu rękę i uśmiechnęłam się.
- Miło mi cię poznać. Szkoda, że się tak się śpieszysz. W sumie to nie mam nic do roboty. Po śmierci rodziców muszę się wciąż ukrywać. Źli ludzie ich zabili, a teraz chcą zrobić to samo ze mną. Nie wygadasz nikomu, prawda? - rzekł Satoshi. Zdziwiłam się, że tak się przede mną otwiera. Dopiero w tym momencie przypomniałam sobie co się stało wczorajszego wieczoru. Wtedy przeszła mnie myśl: Co ja mam teraz zrobić? Bez rodziców... jestem niczym. Do domu wrócić nie mogę, więc co mam robić? . Poczułam, że po policzku spływa mi łza.
- Ja... wiem co czujesz. Moi rodzice wczoraj zginęli i... teraz nie mam dokąd iść. - w końcu nie wytrzymałam i wybuchnęłam cichym płaczem. Satoshi objął mnie i rzekł cicho:
- Nie płacz, bądź twarda. Tak w ogóle... cieszę się, że cię spotkałem.
- Dlaczego?
- Bo wreszcie znalazłem przyjaciółkę.
Przyjaciel... nie wiem, czy po jednym spotkaniu można kogoś nazwać przyjacielem, ale być może to rzeczywiście był początek wielkiej przyjaźni. I ja, i Satoshi byliśmy samotni, więc nie pozostało nam nic innego, jak spróbować zacząć nowe życie.
***
3 lata później.
Wraz z Satoshim mieszkamy już razem 3 lata. Przenieśliśmy się do miasta Jubilife, po to, by nikt nas nie znalazł, a w szczególności Satoshi'ego. Razem zbudowaliśmy duży domek na drzewie, gdzieś w głębi lasu. Wszystko pięknie; codziennie się bawimy, jemy jagody, poznajemy nowe gatunki Pokemonów. Takie oto życie wiedliśmy do czasu, kiedy 'źli ludzie' zaczęli szukać Satoshi'ego w Jubilife City. Na początku nie zbyt się tym przejmowaliśmy - mieliśmy idealne schronienie, miejsce, gdzie zazwyczaj mało kto bywał. Niestety, myśleliśmy zbyt optymistycznie...
Był zwykły, wiosenny dzień. Jak zawsze poszliśmy nazbierać świeżych jagód i zerwać kilka jabłek. Nim się obejrzeliśmy napełniliśmy owocami cały koszyk. Już mieliśmy wracać do 'domu' kiedy nagle zza drzewa wyskoczyli dwaj ubrani w ciemne stroje mężczyźni. Oboje uśmiechnęli się szyderczo i zaczęli się do nas zbliżać spokojnym krokiem.
- No proszę proszę, tu schował się nasz bohater. - rzekł jeden z nich, śmiejąc się pod nosem. - No co, mowę odjęło?
Satoshi złapał mnie za rękę.
- Mizu, uciekaj, szybko. Poradzę sobie sam. Pamiętaj tylko, w żadnym wypadku tu nie przychodź. Spotkamy się pod chatą. - powiedział do mnie cicho i popchnął mnie lekko. Zrobiłam to co kazał, zaczęłam biec w stronę naszego domku. Cały czas oglądałam się do tyłu. Zauważyłam, że Satoshi rozmawia z mężczyznami. Gdy dobiegłam do drewnianej chaty, oparłam się o drzewo i czekałam. Po 30 minutach nie wytrzymałam. Bałam się o swojego przyjaciela, więc od razu ruszyłam mu na pomoc. Wzięłam jakiś kij i pobiegłam w stronę miejsca rozstania. To co zobaczyłam niemal zwaliło mnie z nóg. Patrzyłam na Satoshi'ego okrutnie kaleczącego mężczyzn. Bił ich kijem, mimo iż już zmarli. Krew cały czas sączyła się z ich ciał. A najgorsze było to, że młodzieniec śmiał się szyderczo, patrząc na ten widok. Przestraszona zaczęłam płakać. Satoshi popatrzył w moją stronę.
- M-Mizuki?! Miałaś tu nie wracać! - chłopiec podbiegł do mnie i objął mnie, zasłaniając przy tym moje oczy. Zostawił kij na ziemi, złapał mnie za rękę i zaczął uciekać w stronę domku. Gdy już doszliśmy do celu zapytałam:
- Dlaczego to zrobiłeś?
Ten odpowiedział:
- Gdyż chcieli nas rozdzielić. A ja nigdy na to nie pozwolę... przyjaciółko.
Cel: W sumie to jeszcze nie mam wyznaczonego celu. Może to, by zawsze być z Satoshim?
Towarzysz: Satoshi, lat 16, starter:
Rywal: Można powiedzieć, że ludzie, którzy chcą zabić Satoshi'ego. A startera mi wprowadź jakoś tak: profesor Oak rozdaje pokemony i my usłyszymy tą 'nowinę' i pójdziemy do laboratorium. x33
Prośby odnośnie przygody: Zrób mi Satoshi'ego na taką męską wersję Yuno, okey? :3
Jakieś dodatkowe przedmioty: jagody, kanapki, sztylet, telefon komórkowy, picie, 2 T-Shirty, 2 pary spodni.
Pora roku, w której rozpoczynasz przygodę: Wiosna, 1 maja.
Link do karty postaci: klik
Dodatkowe informacje o postaci: ---

Shiro to kobieta i tyle. :3



http://i49.tinypic.com/x3a9h0.png
Kliknij na obrazek, a znajdziesz się w mej cudownej KP. <3
http://th04.deviantart.net/fs71/150/f/2012/052/a/2/chibi_rin_kagamine_by_nanamyhatake-d4qjvam.png http://th08.deviantart.net/fs70/150/f/2012/057/8/e/chibi_len_kagamine_by_nanamyhatake-d4r1znv.png

Offline

 

#3 2012-05-06 13:55:45

Shiro

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-05-05
Posty: 49
Punktów :   

Re: ~Zapisy do Szatana, czyli Shiro :3

Historia - ładna x3
Przeczytane informacje - są :3
Cel - tu bym polemizowała, ale uznaję x3
Ogólne wrażenie - Mrrau x3
Jesteś moim żonem - jesteś! ♥
Po prostu przyjęta, kochanie x3
Przygoda będzie najpewniej zaraz c:

Cieszem się. :3 //Mizusiek

Offline

 

#4 2012-05-07 19:21:18

 Sai Akuto

http://i41.tinypic.com/13zvb8.png

Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 70
Punktów :   

Re: ~Zapisy do Szatana, czyli Shiro :3

Imię, nazwisko, ksywka: Sai Akuto (Dark)
Wiek: 19
Płeć: Mężczyzna
Wygląd: Klik!
Miasto, z którego wyruszasz: Nie wyruszam z żadnego... mam mały domek niedaleko Black City.

Charakter postaci: Sai jest niezwykle dojrzały i spokojny. Często nawet jeśli może to ciągnąc za sobą duże konsekwencje ponosi odpowiedzialność za siebie i swoje czyny. Nie lubi okazywać przemocy, brzydzi się nią i robi to tylko wtedy kiedy to jest naprawdę konieczne. Często przywiązuje się do swoich rzeczy i nie ważne co się dzieje stara się ich nie stracić. To samo tyczy się ludzi... może trudno jest mu zawiązywać nowe znajomości, ale jeżeli już takowe zawiąże to trudno jest mu ją przerwać. Chociaż jednak woli być sam... jest raczej samotnikiem. Nie lubi kłamać. Zazwyczaj jest szczery i mówi wszystko co myśli.

Historia postaci: Sai Akuto urodził się w Lavender Town w regionie Kanto. Tam wychował się z dwójką rodziców i starszym bratem. Dzieciństwo spędził dość normalnie, jak każde dziecko. Bawił się z rówieśnikami i robił z nimi różne kawały mieszkańcom miasta. Dzieci jak dzieci. Rodzice Saia mieli dla niego mało czasu, całe dnie pracowali. Ojciec jako prezes mało znanej firmy, a mama jako kucharka na szkolnej stołówce. Mały Akuto całe dnie spędzał ze swoim starszym bratem, który był dla niego największym i jedynym autorytetem. Między rodzeństwem było całe dziewięć lat różnicy a mimo to dogadywali się świetnie... jak nie powiedzieć idealne. Lata mijały, wszyscy się starzeli. Życie pozostawało niezmienne... do czasu. Sai nie zdawał sobie sprawy z tego, jak zmieni się ono niedługo.
Sai miał już dwanaście lat, jego brat poświęcał mu coraz mniej czasu, zajmował się tylko swoimi kumplami i dziewczynami, nie wspominając już o alkoholu i innych używkach. Ogólnie mówiąc schodził na ciemną stronę. Młody Sai został zupełnie sam. Przez całe dnie nie zajmował się nim zupełnie nikt. Musiał liczyć tylko na siebie i nikogo więcej. A to był dopiero początek zmian jakie zajdą w jego życiu...
- Kisato porobimy coś dzisiaj? - spytał mały Sai swojego starszego brata. Ten spojrzał na niego pogardliwie...
- Mówiłem ci, że jestem zajęty. Spadaj mały. - powiedział groźnie i lekko popchnął chłopca.
- Ale bracie. Ja mam dzisiaj urodziny. - powiedział smutno Sai i wyszedł z domu. Z opuszczoną głową poszedł na plac gdzie zawsze bawił się ze swoimi kolegami. Plac i tym razem był cały pełny ludzi, wśród nich Akuto dostrzegał znajome twarze. Twarze swoich kolegów. Uśmiechnął się i podbiegł do nich.
- Siema! Co robicie? - spytał się grupki dzieci. Wszystkie były w jego wieku.
- Coś! - odparło jedno.
- A co cię to obchodzi? Nagle sobie o nas przypomniałeś? - dodał po chwili drugi.
- Ja nie... - Saiowi przerwał inny "kolega".
- Nie chcemy się z tobą bawić... spadaj! - popchnął Akuto tak, że ten się przewrócił i obtarł łokcie. Chłopiec ze łzami w oczach wstał i pobiegł do okolicznego lasu. Nigdy nie był odrzucony... nie wiedział jakie to uczucie i jak sobie z nim poradzić. Był sam, nikt się nim nie interesował. Chłopiec siedział sam na gałęzi drzewa i obserwował pokemony dookoła.
- Pss... nie będę się przejmował tą bandą kretynów. - powiedział i zeskoczył z gałęzi. Nic mu się nie stało z powodu tego, że gałąź była dość nisko i po lądowaniu tylko lekko się zachwiał. Przetarł oczy z łez i pobiegł w stronę miasta. Minął park i biegł dalej w stronę swojego domu. To co tam zastał zmroziło mu krew w żyłach. Jego dom... płonął.
- C..co? - wyjąkał z siebie Sai patrząc na płonący dom. Nie mógł uwierzyć w to co się właśnie dzieję. Najpierw wszyscy odwrócili się od niego a teraz jeszcze to. Chciało mu się płakać. Mimo, że swoich rodziców widział ostatni raz ponad tydzień temu i tak żal był straszny. Sai padł na kolana i zaczął płakać. W tym momencie drzwi do jego domu otwarły się i z budynku wybiegł zamaskowany mężczyzna. Obojętnie minął chłopaka i odjechał samochodem. Na ziemię obok chłopca upadł pokeball. Chłopiec podniósł go. W środku był Charmander, którego jego ojciec chciał mu dać na urodziny.
Sai stracił wszystko i musiał zamieszkać z bratem i jego dziewczyną.

Następnego wieczora:
Chłopiec podjeżdża z bratem na stację w celu zatankowania. Sai wchodzi z nim do środka by zapłacić.
- Sai poczekaj chwilę zaraz po ciebie wrócę - rzekł Kisato i wyszedł ze sklepiku stacji. Zrobił coś w samochodzie po czym... odjechał. Zostawiając chłopca samego. To był następny poważny cios jaki zadało mu życie... najcięższa droga jaką idzie nam kroczyć.

7 lat później...
Sai przeprowadził się do regionu Unova, niedaleko Black City. Gdzie wybudował mały domek i jak można się domyśleć zamieszkał w nim. Życie wróciło do normalnego, spokojnego toku i toczyło się dalej jak kiedyś. Z tą tylko różnicą, że Sai dojrzał i wiedział, że jedyną osobą na jaką może liczyć jest on sam.
- Pora rozpocząć nowe, życie... prawda Ryuu? - chłopak siedział na dachu domku, a obok niego mały Charmander.

Cel: Zemsta nad zabójcą rodziców i znalezienie brata.
Towarzysz: jedynym moim towarzyszem jest samotność... nie potrzebuję nikogo oprócz moich pokemonów.
Rywal: nie każdy musi mieć rywala, niektórzy wolą nie mieszać się w sprawy innych i zostać tym samym neutralni
Prośby odnośnie przygody: nic takiego
Jakieś dodatkowe przedmioty: stare zdjęcie z rodzicami i mały nożyk myśliwski
Pora roku, w której rozpoczynasz przygodę:
Link do karty postaci: Klik!
Dodatkowe informacje o postaci: -



(Informacje przeczytałem, ale jakoś nie ogarnąłem tego, że mam wpisać to xD)
Shiro to kobieta

Ostatnio edytowany przez Sai Akuto (2012-05-07 20:42:38)




http://oi48.tinypic.com/2wpl2js.jpg

Offline

 

#5 2012-05-07 19:40:02

Shiro

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-05-05
Posty: 49
Punktów :   

Re: ~Zapisy do Szatana, czyli Shiro :3

Historia - Trochę nie rozumiem, czemu brat go zostawił, ale to podsuwa mi dużo pomysłów na przygodę ^^ Więc... (+)
Przeczytane informacje - Nie. (-)
Cel - Tak jak u Mizu - polemizowałabym, ale jest okej. x3 (+)
Ogólne wrażenie - Dobre. (+)
Widzę Hisagi'ego w wyglądzie (+)
4 na tak, 1 na nie.
Przyjmę Cię, ale przeczytaj informacje i popraw zapis. Wtedy zaczniemy przygodę. x3

Edit x3
No i przyjęty :3 Przygodę zaraz założę x3

Ostatnio edytowany przez Shiro (2012-05-07 20:49:13)

Offline

 

#6 2012-05-17 19:01:23

Achilles

http://i41.tinypic.com/13zvb8.png

Zarejestrowany: 2012-05-14
Posty: 10
Punktów :   

Re: ~Zapisy do Szatana, czyli Shiro :3

Imię, nazwisko, ksywka: Achilles Mtanoid Meta
Wiek: 13lat
Płeć: Chłopak
Wygląd: https://encrypted-tbn1.google.com/images?q=tbn:ANd9GcQHo-RKd9AMMsR9wnLr-6TOTaBWrBXTjc--CyCKzS2KNV3mg5NT1g
Miasto, z którego wyruszasz: Nouvma Town
Charakter postaci: Jest bardzo zabawny i żartobliwy, mimo swojego wyglądu. Ciągle wspiera swojego pokemona i chce żeby się poprawił ze swoim zachowaniem. Bardzo nie lubi zup grzybowych ani grzybów.
Jest bardzo odważny i silny. Bardzo lubi oglądać w telewizji Walki pokemonów, Totalną Porażkę oraz Thundercats.
Historia postaci: Achilles urodził się w regionie Hoeen i spędził tam swoje dwa pierwsze lata życia. Jego ojciec, geolog, został jednak przeniesiony do Striaton City w regionie Unova, gdzie miał badać dziwną obecność trzęsie ziemi na górze księżycowej. Achilles od tamtej pory często pracował razem z ojcem, wędrując po górach i jaskiniach, ale także po lasach, okalających Striaton City. Swoje spostrzeżenia zapisywał w notesie, każdy nowo zaobserwowany pokemon miał swoją własną stronę w jego grubym zeszycie. Szkice z czasem stawały się coraz ładniejsze. Gdy zauważał jednak jakiegoś wyjątkowo szybkiego i nieuchwytnego pokemona, jak teleportujący się Gothita lub prędko uciekający Deerling, robił zdjęcie aparatem fotograficznym.
Pewnego dnia wybrał się do jednej z głębiej położonych jaskiń. Jej ściany były poprzetykane dziwnymi, pulsującymi żyłkami. Według jego ojca, te groty prowadziły kiedyś do Accumula Town, jednak z powodu nienaturalnej agresji pokemonów w tamtym obszarze, została ona zamknięta, a do Accumula Town prowadziła inna, wygodniejsza, lecz dłuższa droga naokoło Mt. Moon.
Achilles zszedł wtedy bardzo głęboko pod ziemię. Nie potrzebował nawet lampy, gdyż pulsujący blask z żył na ścianie w zupełności mu wystarczył. Drewnianą przegrodę, oddzielającą ten korytarz, zostawił już dawno za sobą.
Nagle otworzyła się przed nim ogromna grota, wypełniona Foongusami , Vullaby i Scraggy . Mata westchnął głośno ze zdziwienia. Parę pokemonów, stojących najbliżej niego, odwróciło się i zaczęło gonitwę za młodym trenerem. Bombardowany kamieniami, pyłem i ultradźwiękami, zmykał bardzo szybko. W końcu wyszedł na powierzchnię. Od tamtej pory unika tamtego korytarza, a także czuje pewien wstręt do grzybów, chociaż być może mają z tym coś wspólnego wymioty po jednej z nieudanych zup grzybowych jego mamy.
W wieku czternastu lat skierował się do Nouvma Town, gdzie od profesor Juniper dostał swojego startera - Tepiga i wyruszył w podróż Pokemon.
Cel: Zdobyc jak najwięcej odznak
Towarzysz:
Rywal: Chcę znaleźć
Prośby odnośnie przygody: Żeby było w niej dużo walk i adrenaliny
Jakieś dodatkowe przedmioty: Nitendo 3DS  Laptop, Podręcznik dobrego trenera
GRY-Pokemon 3D
Pora roku, w której rozpoczynasz przygodę: Wiosna
Link do karty postaci: http://www.heaven-island.pun.pl/viewtopic.php?id=169
Dodatkowe informacje o postaci: Jego matka umarła jak miał 3 lata.

Ostatnio edytowany przez Achilles (2012-05-17 19:05:49)

Offline

 

#7 2012-05-17 19:40:57

Shiro

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-05-05
Posty: 49
Punktów :   

Re: ~Zapisy do Szatana, czyli Shiro :3

@Acantha



Historia - Na kolana nie powala, ale ładna :3 (+)
Przeczytane informacje - Tak (+)
Cel - Yhm. Część jest strasznie błaha, jeden nielogiczny, 2 się w miarę nadają. Niech będzie na Twoje. (+)
Ogólne wrażenie - Byłoby dobre, ale... No właśnie, ale. Nie podoba mi się to, że obrazki w środku zapisu nie są zalinkowane i strasznie wydłużają. To rozprasza i utrudnia czytanie. (-)

Cóż. Ogólnie na tak. Przygodę zacznę jutro albo trochę później, bo muszę wymyślić sobie, jak ją zacząć i potem ciągnąć. Zwłaszcza, jeśli zagadki być chciała. Jak powymyślam sobie z grubsza co i jak - zacznę. Jutro lub dziś. Zależy od weny.

@Achilles



Historia - Z fabuły nie najgorsza. Opisane też bez jakichś większych błędów, ale jednak trochę ciężko mi się czytało. Nie wiem, co dać. (+/-)
Przeczytane informacje - Nie! (-)
Cel - Co ja pisałam o tego typu celach?... Błagam. (-)
Ogólne wrażenie

Link do karty postaci: Nitendo 3DS  Laptop, Podręcznik dobrego trenera
GRY-Pokemon 3D

DAFUQ?
Poza tym charakter; czyżby Mary Sue? (-)

Yare, yare. Za dużo minusów. Jeśli chcesz, możesz poprawić. Jeśli nie, szukaj szczęścia gdzie indziej. Na nie.

Offline

 
Crystal Stories
PBF - Toplista gier PBFToplista gier PBFToplista stron Anime&MangaPokeFullToplista Anime Strefa The Best of PBF:: AnimeDream :: Toplista stron o mandze i anime::TopLista Naj Stron ANIME I MANGINajlepsze strony o Anime i Mandze w necie

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plpokoje w Rewalu sponsora szukam bełchatów stomatolog dębe wielkie