Imię i Nazwisko: Bobby Luman
Wiek: 17
Wygląd:
Charakter: Wesoły chłopak, pełen werwy i energii, zawsze lubiący czarny humor, dzielny, lecz bojaźliwy
Cel: Zostać najlepszym..... zielarzem. jagodziarzem!! :P
Profesja: Zielarz/ Jagodziarz
Region: Kanto
Miasto: Viridian
Ulubiony pokemon: Deino
Ulubiony typ : Psychiczny
Historia: Bobby, jako syn ogrodników, uwielbiał bawić się roślinkami. Od wieku 1.5 lat, zaczął brodzić w błocie jak narwany, wyrywał wszystkie chwasty i kwiatki, uwielbiał wszystko co zielone. Miał kolegę z Pallet, Jerrego, z którym kumplował się od piaskownicy. Jerry mówił, że zostanie najlepszym pilotem, przy czym nienawidził roślin, możliwe, że był to uraz po spotkaniu z Gloomem. Booby natomiast rósł, zaczął hodować własne jagody, jednak jak każdy nastolatek w Viridian, chciał wyruszyć w podróż życia. Nie mógł jednak tego zrobić, gdyż nie miał pokemona i pozwolenia rodziców. Bobby rósł i rósł, zdobywał jakieś nagrody zielarskie w małych konkursikach, ale to nie dawało mu satysfakcji, wolał iść na prawdziwą podróż, gdzie mógł staczać pojedynki trenerskie i "żyć pełnią życia" jak sam to mówił. Myślał nad swoim pokemonem, myślał nad jakimś robakiem, choć zawsze interesowały go pokemony psychiczne, lub smoki. W trakcie zastanowień poszedł nad jeziorko, niedaleko Viridian i zobaczył leżącego bezczynnie Totodile, który patrzył zmartwiony w chmury. Gdy zobaczył Bobby'ego, podbiegł do niego, jakoby czekał na jakiegoś trenera. Bobby pomyślał, że obydwoje mieli ten sam problem, chcieli mieć podróż życia, ale nie mieli możliwości. Miał już wracać z nowym towarzyszem do domu, który jakby czytał mu w myślach, gdy nagle zobaczył Jerr'ego, który oznajmił mu, że on tez od dzisiaj wyrusza w podroż i liczy na uczciwą i czystą rywalizację w podróży. Bobby entuzjastycznie wrócił do domu, oznajmił sprawę rodzicom, którzy jedynie wzdychając dali mu zgodę i przy okazji zestaw na początek podróży. Bobby wraz z wodnym pokemonem aligatorem, wyszedł w skowronkach z domu i zaczął kroczyć w stronę lasu Viridian...
Starter: Totodile
Płeć Startera: Mężczyzna
Charakter Startera: Raczej leniwy
Historia Startera: załączona w historii
Towarzysz: ( może później jakiś się dołączy, bo jak na razie to nie przewiduje żadnego :P)
Opis Towarzysza: j.w
Pokemony Towarzysza:   j.w
Rywal: Jerry Kuprick
Opis Rywala: Chłopak z pobliskiego miasteczka, miły, aczkolwiek egoistyczny. Przyjaciel z dzieciństwa, który zapragnął iść odmienną drogą
Pokemony Rywala: ( może coś wymyślisz/ wylosujesz? :P)
Prośby: Chciałbym mieć miła, lekko zwariowaną i rekreacyjną grę^^)
Ulubiony Gatunek Sera: Ementaler
Kolor Skarpetek: Fioletowy
Zmyślony przyjaciel: 67- metrowy Columba palumbus
Ulubiony przedmiot: Szklana kulka z guzikiem w środku
Ulubione Zwierze: Miś koala

Imię i Nazwisko: Andrew (for friends: Andy, Drew) Rains
Wiek: [/b ]16
[b]Wygląd: Male
Charakter: Andy jest dość dziwny, czasem jest ponury. Czasami zaś jest wesoły, momentami aż za bardzo. Łatwo daje się ponieść, wtedy nie zachowuje się normalnie. Gada sam do siebie, śmieję się. Wiele osób uważa go za szaleńca, dlatego też jest typem samotnika.  Jest oportunistą, nie liczy się z tym co czują inni. Znaczy, jest taki w stosunku do większości. Jedyną osobą do której posiada jakiekolwiek ludzkie odczucia jest jego mała siostrzyczka - Gwen.
Cel: Póki co bohater w planach wyruszenie w podróż, a cel. Cóż wyjdzie w praniu.
Profesja: Trener
Region: Kanto
Miasto: Pallet Town
Ulubiony pokemon: brak
Ulubiony typ : Nie mam jednego ulubionego. Ale jeżeli już to przepadam za wodnymi.
Historia: Wszystko zaczęło się w niewielkim miasteczku o nazwie Kanto. To tam swą przygodę zaczął trener inny niż wszyscy. Na pozór normalny chłopak, no może trochę wyróżniał się z tłumu z powodu nietypowego wyglądu, ale tak po za tym. Normalny dzieciak. Miał szczęśliwy dom. Miał rodziców, rodzeństwo. Jego rodzice dobrze zarabiali. Ojciec (George) był badaczem skamielin. Dużo pracował, często nie było go w domu. A to dlatego iż na co dzień przebywał w Muzem w Pewter. Mimo to każdą wolną chwilę starał się spędzać z rodziną. Matka (Maryse) była zaś nauczycielką w miejscowej szkole. Uczyła Poke-Biologii. Nie wielu wiedziało o lekkich zaburzeniach psychicznych chłopca. Jednak nie były one zbyt poważne. Spowodowane było to tym iż w dzieciństwie Andy miał depresje. Kiedy miał sześć lat na jego oczach zgwałcono i zabito kobietę. To pozostawiło na nim piętno, które ma do dzisiaj. A raczej to co z tego zostało. Jak było to wcześniej wspominane Drew ma rodzeństwo. Konkretnie ma ich troje. Brata i dwie siostry. Najstarszy jego Luke, który obecnie ma 22 lata. Jest on trenerem pokemon. Dla Andy'ego Luke zawsze był autorytetem. Należy też zauważyć iż Luke brał udział w lidze pokemon, gdzie znalazł się w ćwierćfinale. A było to dwa lata temu. Obecnie Luke wstrzymał swą karierę, po to by zająć się studiami, jednak sam twierdzi. Ma zamiar wrócić do walki. Obecnie jego pokemony przebywają w rodzinnym domu. Jest ich całkiem sporo, ponieważ aż 12. Andy wiele się od nich uczył, ponadto obecność potężnych pokemonów w domu jeszcze bardziej napędzała nastolatka do zostania trenerem tak jak jego brat. Kolejna jest 18 letnia siostra - Michelle. Nie podziela aż tak bardzo pasji swojej rodziny. Posiada raptem dwa pokemony. Obecnie kończy edukacje w liceum, po czym ma zamiar rozpocząć studia. Ostatnim członkiem rodziny jest dziesięcioletnia Gwen. To z nią naszego bohatera łączy największa więź. A to dlatego, że pod nieobecność rodziny to Drew się nią zajmował. Jest to chyba jedyna osoba za którą Andy byłby w stanie oddać życie. A teraz o Andy'm. Właśnie ukończył gimnazjum, edukacje ma zamiar na razie odsunąć ponieważ, jak zdecydował najwyższy czas by rozpocząć podróż. Jego zdanie podzielają też rodzice, którzy liczą iż chłopak nauczy się życia. A jak to będzie? Przekonamy się.

Nadszedł owy feralny dzień. Poranek wyglądał jak każdy inny. Z małym wyjątkiem. Dzisiaj odbędzie się śniadanie pożegnalne Andy'ego. Obecna będzie cała sześcioosobowa rodzina. Młodzieniec był tym faktem niezwykle podekscytowany. Chłopak właśnie wrócił od profesora od którego otrzymał swojego pierwszego pokemona. Bał się reakcji rodziny... Otworzył drzwi i... Ból... Drew upadł na ziemię chwytając się za brzuch. W drzwiach stał Shieldon a za nim siostra chłopaka.
- Jako trener powinieneś bardziej uważać. - Powiedziała sucho osiemnastolatka.
- Ah tak? A co niby to miało znaczyć? To, że zamiast się mazgaić powinieneś już ruszać.
- Że niby co? A co ze śniadaniem?
- Jako trener nie będziesz miał tak smacznych posiłków. To co przed chwilą dostałeś to było twoje śniadanko. A teraz powodzenia.
Z drzwi wyszli pozostali członkowie rodziny którzy pożegnali się z chłopakiem. Andy bez słów wziął plecak i ruszył w swą podróż. "Jeszcze im pokażę" Powtarzał sobie.
Starter: Cleffa (Tsuki)
Płeć Startera: Female
Charakter Startera: Radosna. Uwielbia pieszczoty, jednak łatwo się irytuje i szybko wybucha złością.
Historia Startera: Cleffa pochodzi z hodowli. Jej rodzicami jest dwójka Clefable. Oboje należą do pewnej Koordynatorki która przekazała jajo profesorowi.
Towarzysz: Brak
Opis Towarzysza: Brak
Pokemony Towarzysza: Brak
Rywal: Starsze rodzeństwo (Luke i Michelle) ew. potem dodasz kogoś na mym poziomie
Opis Rywala: Opisane w historii
Pokemony Rywala: Luke (12 pokemonów) i Michelle (2 pokemony (Shieldon i ?))
Prośby: w miarę częste odpisy
Ulubiony Gatunek Sera: nie lubię sera
Kolor Skarpetek: obecnie białe
Zmyślony przyjaciel: za dużo by wymieniać
Ulubiony przedmiot: komputer
Ulubione Zwierze: komar

Imię i Nazwisko: Cappi Kinuy
Wiek: 14
Wygląd: (Avatar) Młodzieniec o bardzo jaskrawych zielonych oczętach. Jest to jego znak rozpoznawczy. Poza tym posiada tatuaże na obu dłoniach, a przypominają one oczy. Również zielone. Przywiązuję wielką wagę do tego co widzi. Ubiera się w koszule i zwykłe rurki. Ma jasną cerę , a właściwie to można powiedzieć , że jest cały czas blady. Ma zielone włosy . Czemu? A taki kaprys.
Charakter: Kapryśny , leniwy , gadatliwy chłopak. Niby zwykły młodzieniec , ale zabawa przerodziła się w zielone włosy i 2 tatuaże na dłoniach. Sądzi , że nikt nie ma nad nim kontroli . Radzi sobie w trudnych sytuacjach , ze względu na to , że jest bardzo sprytny i przebiegły. Nie cierpi gdy ktoś mu przerywa. Kocha jedzenie. Szczególnie krewetki. Zjada je tylko okazyjnie , ze względu na cenę. Poza tym uwielbia szaleństwa . Nie ważne co , byle jeszcze nikt tego nie zrobił.
Cel: Pozbyć się tatuaży(patrz historia) , a poboczny to zwiedzić świat z poochyeną.
Profesja: trener
Region: Unova
Miasto: Accumula Town
Ulubiony pokemon: Machop
Ulubiony typ : Lód
Historia: Chłopak żyje w małym miasteczku zwanym Accumula town. Generalnie jest dość popularny ze względu na to co wyprawia. Popisuję się. Non stop. Nic go nie obchodzi co powili zamienia go w bezczelnego smarkacza. Ma oczywiście swoją "super zdolność" . Tak ją przynajmniej nazywa. Wspominałem , że jest skromny ^^?. Ale wracając. Ta zdolność to wzrok. Tak niby każdy potrafi "paczeć" , ale on używa do tego swoich dłoni , a dokładniej tatuaży. Sam Cappi nie wie jak do tego dochodzi , ale gdy zamyka swoje oczy otwierają się te z tatuaży i odwrotnie. Malunki zrobił sam, a użył do tego farb które znalazł nad potokiem do którego przychodził codziennie. Można tam popływać i skakać z okolicznych skał. Farbki spłynęły razem z rzeką i osiadły w jakichś zaroślach. Przypadek sprawił , że Cappi akurat tam wpłynął. Niby fajnie , że ma on tą swoją "zdolność" , ale tak naprawdę to męka. W nocy nie da się spać. Próbuję cały czas , ale gdy zamyka oczy otwierają się dłonie. I jak tu z takim czymś żyć? Radzi sobie jeszcze tylko dlatego , że gdy zalewa dłonie wodą oczy spływają jak farba. Jednak tą czynność trzeba powtarzać parę razy . Cappi walczy ze sobą , ze względu na to , że nie wytrzymuję już tego...No tak , ale gdzie tu pokemony? Dotychczas służyły mu jako podmiot do popisów. Jednak teraz są dla niego wsparciem. Poochyene z którą uciekł z domu ( musiał to zrobić , bo gdyby ujawnił to co się z nim dzieje rodzinie nie mógłby robić tego co lubi ) traktuję jak brat , a nie jej trener. Dziwne , ale Cappiemu to pomaga , wie że nie jest ze swoim problemem sam.
Starter: Poochyena
Płeć Startera: Chłopak
Charakter Startera: Generalnie taki jak właściciel. Jest trochę rozsądniejszy i pomysły cappiego nie do końca mu pasują czasami, jednak dla chłopaka jest wielkim wsparciem.
Historia Startera: Nic specjalnego .Trafił do cappiego od profesora. Więc żeby było jakoś kreatywnie to dodam , że potrafi robić naleśniki! ^^
Towarzysz: Brak . Nikt nie jest tak boski , aby móc "pałętać" się z Cappim! ^^
Opis Towarzysza: -
Pokemony Towarzysza: -
Rywal: Dłonie! Ale znając charakter chłopaka , w czasie podróży jakichś sobie znajdzie.
Opis Rywala: -
Pokemony Rywala: -
Prośby: Liczę na twoją kreatywność. I wykorzystaj umiejętność robienia naleśników przez poochyene.
Ulubiony Gatunek Sera: Gouda . Właśnie go starłem.
Kolor Skarpetek: Fioletowo - czarne.
Zmyślony przyjaciel: Okrągły puszek. Wkurwia mnie cały czas.
Ulubiony przedmiot: Pad od xboxa360.
Ulubione Zwierze: Kobra ='=

Ostatnio edytowany przez Cappi (2012-03-09 19:47:02)