Ogłoszenie

Prosimy wszystkich graczy o zapoznanie się z regulamin forum.
Po długiej przerwie znowu wracamy! Nowym Head Adminem została InnocentAngel, znana też jako Itasia. Administracja życzy wszystkim graczom wspaniałej i długiej gry. Wprowadziliśmy kilka drobnych zmian, zmieniliśmy wygląd forum na wiosenny oraz zmieniliśmy system starterów (teraz każdy może wybierać pierwszego pokemona z wszystkich dostępnych; wyjątki to: smoki, legendy, wyższe formy, shiny). Zanim jednak złożycie zapis u wybranego MG, przeczytajcie regulamin i poradniki, znajdujące się w 'Systemie Gry'. Po przeczytaniu ich zapraszamy także do tego tematu, gdzie można wybrać swoją profesję.

Aby uczcić powrót forum postanowiliśmy zrobić taki mały konkurs na powitanie, dla wszystkich zarejestrowanych. Konkurs będzie trwać do 20 maja. Polega on na wykonaniu pracy o tematyce Pokemon. Waszym zadaniem jest narysowanie, bądź napisanie opowiadania. Praca ma dotyczyć wiosny w świecie Pokemon. :3 Co do rysunków, to mogą być one zrobione na kartce albo w programie graficznym, pełna dowolność. Więcej informacji: klik
***

Zapraszamy także do wzięcia udziału w loterii maja. Możecie w niej wygrać jaja pokemonów, tak więc nagrody są bardzo atrakcyjne. Niestety, nic nie ma za darmo i za jeden los musicie zapłacić 200$. Więcej informacji: klik.

#1 2012-05-05 15:57:16

InnocentAngel

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-02-27
Posty: 237
Punktów :   

.:Brama do Niebios:. (4/4)

Czołem, ludzie!
Moje skromne, [chmurkowe] progi witają Was ciepło, serdecznie i zdecydowanie optymistycznie. Cieszę się, że postanowiliście wzbić się na wyżyny i zakotwiczyć u mnie. Tutaj macie drobny formularzyk, który koniecznie musicie wypełnić, abym w ogóle wzięła Waszą obecność w moich szeregach pod uwagę.
Powodzenia ! : )

Imię: Imię Waszej postaci.
Nazwisko: Nazwisko Waszej postaci
Płeć: Kobieta/Mężczyzna
Wiek: Wiek Waszej postaci.
Wygląd: Wolałabym obrazek, jeśli jednak się uprzecie, może być opis.
Początkowa kraina i miasto: Kanto/Johto/Hoenn/Sinnoh/Unova
Charakter: Pełne zdania. Jeżeli macie zamiar wypisać po myślniku cechy, od razu radzę Wam iść do innego MG, gdyż nie toleruję takiego odwalania roboty.
Starter: Wasz pierwszy pokemon. ( Oprócz skamielin, shiny, wyższych form ewolucji, legend)
Profesja: Trener/Koordynator
Druga profesja : Kim jesteście poza tym, coś jak hobby np. fotograf, detektyw, malarz. Jest to pole nieobowiązkowe.
Historia postaci: Nie musi być długa, musi mnie zaciekawić. Kilka porządnych zdań oraz przestrzeganie zasad ortografii i interpunkcji. Błahostka. ^^
Cel: Cel Waszej podróży - musi być zawarty w historii.
Towarzysz: Osoba, z którą chcecie podróżować. Musi być wspomniana w historii. (max 3.)
Informacje o towarzyszu: Jakaś charakterystyka, może obrazek, co tam chcecie. Pole nieobowiązkowe.
Wróg : Ktoś, kogo za wszelką cenę chcecie..pokonać?Unikać? Musi być wspomniany w historii.
Informacje o wrogu : To samo. Piszecie tu informacje jakie chcecie mi przekazać na jego temat. Wygląd, zachowanie, etc.
Dodatkowe przedmioty : Co macie dodatkowo ze sobą. Tylko nie przesadzajcie ^^
Prośby : Jeśli takowe macie, śmiało. Jest spora szansa, że je spełnię.
Pora roku i dzień rozpoczęcia : Chyba nie muszę tłumaczyć : )

Kod:

[size=10][b]Imię[/b]: [/size]
[size=10][b]Nazwisko[/b]: [/size]
[size=10][b]Płeć[/b]: [/size]
[size=10][b]Wiek[/b]: [/size]
[size=10][b]Wygląd[/b]: [/size]
[size=10][b]Początkowa kraina i miasto: [/b][/size]
[size=10][b]Charakter[/b]: [/size]
[size=10][b]Starter[/b]:[/size] 
[size=10][b]Profesja[/b]:[/size]
[size=10][b]Historia postaci[/b]:[/size]
[size=10][b]Cel[/b]:[/size]
[size=10][b]Towarzysz: [/b][/size]
[size=10][b]Informacje o towarzyszu: [/b][/size]
[size=10][b]Wróg[/b][/size]:
[size=10][b]Informacje o wrogu[/b][/size]:
[size=10][b]Dodatkowe przedmioty: [/b][/size]
[size=10][b]Prośby[/b][/size]:
[size=10][b]Pora roku i dzień rozpoczęcia podróży: [/b][/size]


http://m2img.eu/upload/e29147_inno.jpg
''Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .''

Offline

 

#2 2012-05-05 16:42:58

Yuuki

http://i41.tinypic.com/13zvb8.png

Zarejestrowany: 2012-03-02
Posty: 167
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Imię: Yuuki
Nazwisko: Heiwajima
Płeć: Kobieta
Wiek: 16 lat
Wygląd:
http://kunpuu-net.x-variable.net/wiki/images/thumb/1/1c/Chrome_TYL.png/180px-Chrome_TYL.png
Początkowa kraina i miasto: Johto / Violet city
Charakter:
Yuuki to dosyć zamknięta w sobie dziewczyna o spokojnej i przyjacielskiej naturze. Cechuję się odwagą, a także pomysłowością. Często jest uparta i pyskata w stosunku do innych.
Starter: Absol
Profesja: Trener
Historia postaci:
Dzieciństwo Yuuki można uznać za szczęśliwe, miała kochających rodziców, wielki dom, bowiem ojciec był bogatym biznesmenem. Żyła jak księżniczka, miała wszystko, służących, prywatnych nauczycieli, kucharzy i ogrodników, ale zawsze czuła że czegoś jej brakuję. Pragnęła mieć chłopaka, ale warunki, które postawiła matka nie pozwalały na to. Pewnego dnia mając 12 lat, wymknęła się z domu. Przechadzając się przez las zauważyła chłopca w jej wieku siedzącego przy jednym z drzew. Podeszła bliżej, chłopak zauważył ją i uśmiechnął się do Yuuki promiennie. Dziewczyna poczuła, że pokochała go od pierwszego wejrzenia. Nieśmiało usiadła obok niego i zaczęła rozmowę. Chłopak miał na imię Mukuro i mieszkał niedaleko, wydawał się być energicznym i odważnym, opowieściami o swoich przygodach zrobił ogromne wrażenie na młodej trenerce. To dzięki nim zapragnęła również zostać trenerem. Od tego zdarzenia, zostali najlepszymi przyjaciółmi. Kirako wiedziała, że w końcu jest szczęśliwa i niczego jej nie brakuję... Jednak to szczęście nie trwało długo, jej rodzice popadli w długi, a chłopak nagle zniknął. Szukała go przez cały dzień, ale na próżno. Wracając zauważyła dym i smugi ognia unoszącego się nad posiadłością jej rodziny. Biegła co sił w nogach, gdy dotarła zobaczyła, że cały dom się pali, słyszała krzyki dochodzące z wewnątrz. Natychmiastowo zareagowała i podbiegła do wejścia, które stało w płomieniach. Starała się przejść przez ogień, lecz niestety po chwili nastąpił wybuch, pod wpływem którego została zraniona w prawe oko. Nagle ktoś pociągnął Yuuki do tyłu za ramiona i odciągnął od palącej się posiadłości. Był to Mukuro, który uderzył dziewczynę w tył głowy, przez co straciła przytomność. Gdy się obudziła ujrzała całkiem białe pomieszczenia, nic w nim nie było, tylko łóżko na którym leżała. A ona sama była ubrana w białą sukienkę oraz miała na prawym oku przepaskę. Po kilku minutach wszedł do pomieszczenia mężczyzna w białym kitlu, a po nim 4 innych w czarnych ubraniach, owa czwórka przytrzymała dziewczynę, natomiast facet wyglądający na lekarza wyjął kilka strzykawek oraz jakieś narzędzia operacyjne. Przestraszona Yuuki zaczęła się wiercić i krzyczeć, ale nie trwało to długo, bo doktor wstrzyknął jej pierwszą substancje, która okazała się środkiem usypiającym, toteż bohaterka po minucie zasnęła. Budząc się nie pamiętała nic, nie wiedziała nawet kim jest. Leżała bez ruchu w sali przez kilka godzin, aż wszedł do niej jakiś czarnowłosy chłopak. Wyjaśnił jej, że nazywa się Mukuro i jest członkiem mafii, a ona sama jest córką głównego szefa. Zaczął opowiadać jej, o tym, że w dzieciństwie została złapana przez policje i oddana do domu dziecka, skąd trafiła do bogatej rodziny, która wiedziała kim jest Kirako i co owa dziewczyna potrafi, nie zamierzali jej oddać bez łapówki, nie zamierzali wyłudzić od bossa mafii kilkanaście milionów a nawet więcej. Lecz nie wiedząc gdzie on jest, przetrzymywanie, a raczej wychowywanie dziewczynki trwało latami aż do osiągnięcia 13 roku życia. Bo właśnie wtedy udało im się skontaktować z powiernikiem szefa, ale to przyniosło tragiczne rezultaty jakimi była ich śmierć poprzez spalenie się żywcem. Zostali ukarani. Okazało się, że tym powiernikiem był właśnie Mukuro z którym Yuuki się zaprzyjaźniła. Chłopak szczegółowo jej wszystko wyjaśnił, po czym wyjął zza pleców Trójząb oraz srebrną katane. Dowiedziała się, że to są jej bronie, w dodatku otrzymała błękitny pierścień ze znakiem oznaczającym niebo. Znaczyło to, że w przyszłości będzie kolejnym szefem mafii, która zwie się obecnie Vongola. Jednak najpierw musi zebrać 40 odznak liderskich, a także pokonać w walce syna rodziny Cabanello, która specjalizuje się w zabijaniu. Gdy osiągnie, te dwa cele będzie mogła zarządzać Vongolą. Yuuki zgodziła się na te warunki, jednak wiedziała, że w obecnym stanie nic nie osiągnie, więc musi trenować, toteż Mukuro zaproponował jej, że będzie ją trenował aż do osiągnięcia 17 lat, bo właśnie wtedy dostanie ona swojego pierwszego pokemona. Młoda trenerka przytaknęła głową i od tego momentu stała się częścią mafijnej społeczności. Przez 3 lata była trenowana na wojowniczkę, uczoną ja jak najlepiej zabijać. Teraz, gdy ma już 17 na karku, dostała na startera Absol'a i wyruszyła w podróż po regionie Johto. Jednak jest jeszcze kilka rzeczy, które trzeba wyjaśnić w związku z Yuuki. Przed dowiedzeniem się o swojej tożsamości, naukowcy eksperymentowali na niej. Dzięki temu posiada zdolność przybrania wyglądu dowolnej osoby czy zwierzęcia. Natomiast jej prawe oko, które ukrywa pod przepaską posiada zdolność tworzenia iluzji, które mogą przybrać formy z krwi i kości. A jeśli chodzi o towarzysza w podróży, jest nim Mukuro, gdyż każda osoba w Vongoli powinna mieć swojego partnera
Cel:
- Zdobycie 40 odznak trenerskich
- Pokonanie w walce syna szefa rodziny Cabanello
- Zostanie XI liderem rodziny Vongola i zniszczenie organizacji Rocket
Towarzysz: Mukuro Kyoshin
Informacje o towarzyszu:
Jest on prawą ręką XI szefa Vongoli, a zarazem ukochanym Yuuki, choć dziewczyna nie wyjawiła mu jeszcze swoich uczuć. Został on wybrany na narzeczonego przyszłej przywódczyni mafii, jednak Yuuki nic o tym nie wie, ponieważ Mukuro postanowił jej powiedzieć o tym w swoim czasie i w odpowiedniej chwili. Jako broń ma 2 bliźniacze pistolety, a także Trójząb podobny do trójzębu bohaterki. Jeśli chodzi o jego wiek to posiada 17 lat, w dodatku jego oczy mają róże kolory, lewe niebieskie, a prawe czerwone, na którym widnieje znak błyskawicy, gdyż Mukuro posiada zdolność panowania nad tym żywiołem i czytania w myślach. Jest również bardzo dobrym wojownikiem. Jeśli chodzi o jego charakter to bywa wrednym sadystą lubiącym dokuczać innym członkom mafii. Zwykle przemawia do innych w sposób bardzo bezpośredni i arogancki, jedynie w stosunku do Yuuki jest dosyć miły, troszczy się o dziewczynę i stara się trzymać blisko niej. Darzy dziewczynę miłością, choć rzadko ją okazuje. Jego pokemonami są Seviper i Gastly.
Wygląd: http://media.tumblr.com/tumblr_lc4aduWM0Y1qep3jl.jpg
Wróg:  Kyoya Cabanello
Informacje o wrogu:
Jest on synem X szefa mafijnej rodziny Cabanello, która konkuruje z Vongolą. To z nim ma Yuuki stoczyć pojedynek którym stawką jest podporządkowanie się jednej rodziny drugiej. Jego bronią jest topór oraz nunchaku. Posiada zdolność telekinezy oraz lewitacji. Ma układ z Yuuki w którym jest mowa o tym, że jeśli dziewczyna przegra walkę będzie musiała ożenić się z Kyoyą i wstąpić do rodziny Cabanello, a Vongola przestanie istnieć. Chłopak w stosunku do Yuuki jest wyjątkowo natarczywy i wredny, choć czasami wydaje się, że ją kocha. Tak samo jak Mukuro ma 17 lat. Jako pierwszego pokemona ma Rhyhorna. To dosyć spokojny chłopak, często obojętny oraz chłodny. Traktuje ludzi jak zabawki.
Wygląd: http://darkness-ceederleaf.webs.com/shadow.jpg
Dodatkowe przedmioty: Katana, Trójząb.
Prośby: -
Pora roku i dzień rozpoczęcia podróży: Wiosna, 25 Marca.

Ostatnio edytowany przez Yuuki (2012-05-05 21:45:38)

Offline

 

#3 2012-05-05 20:50:22

InnocentAngel

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-02-27
Posty: 237
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Podoba mi się. Biorę!



http://m2img.eu/upload/e29147_inno.jpg
''Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .''

Offline

 

#4 2012-05-06 09:53:35

Earal

http://i41.tinypic.com/13zvb8.png

Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 7
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Imię: Earl
Nazwisko: Yakushi
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 10
Wygląd: Niski chłopak o jasnobrązowych włosach. Jego oczy są koloru ciemnoniebieskiego i często gapią się na wszystko co ciekawe, interesujące. Oczywiście do tego dochodzą jego usta - kiedy oczy są szeroko otwarte, jakby zdziwione, usta oczywiście też muszą się otworzyć; nie, nie chodzi tu o ziewanie, często dziwi się z otwartymi ustami. Często zdziwieniu towarzyszy długie "Woooooooooow". Ale ja nie o zdziwieniu tylko o wyglądzie. Ma krótkie rączki i krótkie nóżki - co ma poradzić, mało ma lat, a wzrostu się nie wybiera. Głowę ma oczywiście proporcjonalną do reszty ciała - nie za dużą, nie za małą. Potrafi zrobić taką "minkę", że niektórzy ludzie jej ulegają i pomagają mu w czymś. Ubrania ma zazwyczaj zielone. No, prawie zawsze. Składają się one na: dziwną zieloną czapkę (bez daszka); zieloną bluzę, kurczącą się w praniu; brązowe, krótkie spodenki, które dla niego są zwykłymi spodniami, tyle że wyglądają, jakby miał wodę w piwnicy; żółte, "oczowalne" skarpetki, zakrywające mu odcinki nóg, do których spodnie nie dosięgają; oraz zielone adidasy, o dziwo czyste i schludne, na razie.

Początkowa kraina i miasto: Sinnoh/Veilstone City
Charakter: Zaczniemy od tej najbardziej wkurzającej strony, mianowicie... No, ten. Zdenerwowania. Potrafi krzyczeć, ryczeć, wrzeszczeć, drzeć się, zwracając na siebie uwagę wszystkich w obszarze kilometra, jak dobrze pójdzie (nie, nie, ja wcale nie wyolbrzymiam). Kiedy już się wykrzyczy, wyryczy, wywrzeszczy, wydrze - zaczyna płakać. Płacz u dziecka jest oczywiście najczęściej wymuszony - nie mówcie, znam takie dzieci, które robią tylko "Yhy, yhy, yhy", po każdym swoim słowie i to jest niby ten cały płacz - ale zdarza się, że na prawdę coś mu się stało i płacze rzewnymi łzami, jakby chciał zrobić kałużę, by potem się w niej pluskać i być szczęśliwym, zapominając o jego, niedawno słyszanym przez okolicę, płaczu. Właśnie, a propos szczęścia i radości. Te dziecko ekscytuje się najmniejszą rzeczą - znalazłby pokeballa na drodze i "Jupijej, a ja mam pokeballa, a wy nieeee" - jednym słowem - dzieciuch. Kiedy jest wesoły, na jego twarzy pojawia się niezidentyfikowany obiekt zwany "ustus bananus", potocznie banan. Jego policzki stają się czerwone, a oczy - jak to w anime bywa - przymykają się. Nie jest to znowu taki głupek, ponieważ kocha swojego pokemona i wszystkie przyjazne pokemony napotkane na drodze. Uwielbia opiekować się tymi stworkami i nie tylko daje im jedzenie czy picie - musi mieć przecież kogoś do zabawy, nie? Bawi się często, gdyż często robi postoje, no bo nogi mu wysiadają. Zanim poda rękę jakiejś osobie, musi ją dokładnie obejrzeć i zasypać ją górą pytań - i to nie jest wcale jakaś tam polska górka, to prawdziwy MOUNT EVEREST. Wszędzie są plusy i minusy, dzieci mają więcej jednak tych drugich, cóż... Taki wiek. Trzeba się cieszyć, że nie ma 14 lat i nie przechodzi okresu dojrzewania, bo to byłoby gorsze, moim zdaniem.

Starter: Spheal
Profesja: Trener
Historia postaci: Była gorąca, duszna, deszczowa noc, toteż gwiazdy i księżyc przysłonięte były przez ciężkie chmury, które z uporem osła, nie chciały ruszać się z miejsca, dopóki nie wyrzucą wszystkich żali w postaci kropli ze swego wnętrza. Pozorowały one niebo, lecz gdyby takie miało być niebo, to człowiek wolałby zostać w grobie, gdzie może jest tak samo ciemno, jak wtedy na dworze, ale przynajmniej deszcz nie pada. Gdyby chociaż wiał mocniejszy wiatr, pogoda byłaby znośna dla takiego urwisa, jak Earal. W domu państwa Yakushi, okna znajdujące się na drugim piętrze po prawej stronie od frontu były otwarte na oścież. Okna pokoju ich syna. Na zewnątrz domu nie było prawie widać, gdyż latarnie były wyłączone, a w budynku wszyscy spali, więc nic nie oświetlało wnętrza, by nie zaburzać nikomu z członków rodziny snu. Teoretycznie cała wioska pogrążona była we śnie. Tylko jeden chłopiec nie potrafił teraz spać.
- Umnghftrrrt... - westchnął i starł wędrujące mu po czole krople potu - Jak gorąco - Do tego nie mogę oddychać. Głupia noc! - zrzucił z siebie kołdrę, która i tak okrywała tylko połowę jego ciała i usiadł na łóżku - Nienawidzę takiej pogody w noc. - na jego twarzy pojawił się grymas zdenerwowania, cały się zmarszczył i o mało nie rozpłakał z bezradności wobec pogody - Koniec! Wychodzę! - wstał z łóżka i podszedł do szafy, po czym wyciągnął z niej swoje ulubione ubranie.
Nie zwracał uwagi na takie drobnostki jak to, że bluza jest cała wygnieciona, skarpety dziurawe, a czapka przepocona. Tym interesować będzie się w przyszłości, wtedy nie było czasu. Gdy już się ubrał, chwycił w dłoń pokeball, który dotychczas leżał na ołtarzyku zrobionym specjalnie na jego cześć i wyszedł po cichu.
Jego ojciec jest podróżnikiem, dlatego też przychodzi co pół roku z jakimiś zdobyczami. Tym razem przyniósł najprawdziwszego pokemona. Wiedział dobrze, że Earal interesuje się tymi stworkami, dlatego podarował mu go. Owy pokemon to Spheal. Mały Yakushi bardzo go kocha, choć ma go dopiero od dwóch dni. Wie co ma z nim robić. Opiekuje się nim dobrze i obiecał, że nigdy go nie zaniedba.
- Hmh... Spheal nie chciałby teraz pewnie wychodzić. Jest za ciepło.- mruknął pod nosem chłopaczyna - Szkoda, bo bym się z nim pobawił.- zszedł po schodach i zakradł się do drzwi wyjściowych, po czym lekko nacisnął klamkę i... - No nie! - zdenerwował się i wyraził to najciszej jak potrafił, co musiał zrobić gdyż drzwi były zamknięte.
Dziecko oczywiście nie pomyślało o tym, że drzwi mogą być zamknięte, na przykład, by nikt ich nie okradł. Cóż, trzeba było zrobić to inaczej!
- Okno! - uśmiechnął się do siebie i zawędrował do kuchni, gdzie wdrapał się na blat i otworzył okno.
W kuchni zrobiło się zimno, gdyż wiatr zdecydował jednak zawiać mocnej. To zniechęciło trochę bohatera, lecz gdy przypomniał sobie swoje łóżko i to jak trudno jest mu zasnąć, zdecydował się na wyjście. Zsunął więc rolety i zawiązał je tak, by deszcz czasem nie zalał mu kuchni, po czym zeskoczył z okna na ziemię. Wyjście na dwór było beznadziejnym pomysłem, zresztą jak większość pomysłów rodzących się w głowie Earal'a. Jedyne co mógł wynieść z takiego spaceru to mokre ubrania. Wszystko przebiegło bez żadnych udziwnień. Trudno mu było tylko wrócić do domu przez okno. "Naświnił" w kuchni i został nakryty przez rodziców.

Cel: Wrócić do normalnego stanu psycho-emocjonalnego
Towarzysz: Brak i dobrze.
Informacje o towarzyszu: Jeżeli nie mam towarzysza, to nie ma o nim informacji ;]
WrógBrak(na chwilę obecną):
Informacje o wroguJeszcze go nie znam. ;]:
Dodatkowe przedmioty: Aparat fotograficzny, notatnik, klisza, ołówek/cienkopis.
ProśbyAno, jedyną moją prośbą jest to, aby podczas przygody/podróży poznać swojego wroga.:
Pora roku i dzień rozpoczęcia podróży: Zima, dzień 12 Grudnia.

Offline

 

#5 2012-05-06 10:03:56

InnocentAngel

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-02-27
Posty: 237
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Earal napisał:

Cel: Wrócić do normalnego stanu psycho-emocjonalnego

O rany, to coś dla mnie :D Chociaż mogę Ci obiecać, że nie będzie łatwo, oj nie będzie ^^ Ale i tak Biorę . : )



http://m2img.eu/upload/e29147_inno.jpg
''Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .''

Offline

 

#6 2012-05-06 16:28:31

02Green02

http://i41.tinypic.com/13zvb8.png

Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 48
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Imię: Tai
Nazwisko: Pyro:
Płeć: Chłopak:
Wiek: 16:
Wygląd: http://martialartking.webs.com/Ninja1.jpg
Początkowa kraina i miasto: Johto
Charakter: Jest uczuciowy. Dowiódł tego ratując głodnego Murkrowa, który został jego starterem. Nienawidzi ludzi bez skrupułów. To bardzo opanowany chłopak ale gdy ktoś jest niesprawiedliwy albo po prostu wredny to staje się mściwy. Jeśli ma to coś dać to słucha rapu (K44 i PFK) xD.
Starter: Murkrow - Shade
Profesja: Trener, Ninja, złodziej chyba, że jedna to ninja.
Historia postaci: Uciekaj Murkrow! Nie mogą cię dorwać! Zrobić wielką jazdę o jedną skradzioną paczkę karmy dla pokemonów. Przecież jak ja go znalazłem był tak głodny, że prawie zjadł Caterpie, która była obok! Dobrze, że dałem mu swoją kanapkę bo by zdechł. No ale uciekamy. Po paru skokach znaleźliśmy się na dachu jakiegoś wieżowca na obrzeżach miasta. Nie jesteśmy tu mile widziani. Jeśli się uda to znajdziemy się w Blackthorn. Ale na razie schowajmy się do lasu Ilex. Jest tam taki małe jeziorko za, którym możemy się schować. Shhh słyszę przyssawki. Zwiewajmy tyłem tam  gdzieś widziałem garaż na, który można zeskoczyć.
To było miesiąc temu teraz cały czas musimy się chować policja i inni traktują nas jak jakichś zabójców. W międzyczasie ostro trenowałem. Teraz skoki z wysokości są łatwe, wtedy podczas skoku mocno się poturbowałem. Musimy uciekać przed każdym, Razem z Murkrowem poruszamy się bezszelestnie. Ludzie nazywają mojego Murkrowa Shade.(Wiem, że ta historia nie ma sensu, ale nigdy nie byłem dobry  w pisaniu.)

Cel: Wytrenować swoje pokemony, być najlepszym ninja, Ewoluować Murkrowa
Towarzysz:
Informacje o towarzyszu:
Wróg:
Informacje o wrogu:
Dodatkowe przedmioty: Katana, Glock 18, naboje i shuriken.
Prośby Nauczyć się rzucać po mistrzowsku rzucać shurikenem :D. I spotkać towarzysza, też ninja :
Pora roku i dzień rozpoczęcia podróży: 5 kwietnia

Ostatnio edytowany przez 02Green02 (2012-05-06 16:32:02)


My KP : http://www.heaven-island.pun.pl/viewtopic.php?id=125

02Green02 - Dzisiaj 20:32:21 - [ 333 ChatBox Postów ]

Jeden MG to za mało a jesteś jedyną osobą która mówi, że nie padnie po tygodniu xD




Mój minecraftowy PBF : http://hosting-zdjec.pl/images/564Button.bmp

Offline

 

#7 2012-05-06 16:53:38

InnocentAngel

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-02-27
Posty: 237
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

No, faktycznie z tą historią jest pewien kłopot. Nie bardzo rozumiem, o co w niej chodzi, a dodatkowo mieszasz w niej czasy, przez co jeszcze trudniej mi się połapać. Jeśli chcesz, to spróbuj ją poprawić aby była bardziej sensowna, a jeśli nie, to idź do innego MG. Do poprawy



http://m2img.eu/upload/e29147_inno.jpg
''Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .''

Offline

 

#8 2012-05-07 15:08:17

 John Blaze

http://i41.tinypic.com/13zvb8.png

Skąd: Stoliiica Polski Wawa :D
Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 172
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Imię: John
Nazwisko: Blaze
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
Wygląd:
http://images4.wikia.nocookie.net/__cb20120327141529/bleach/pl/images/thumb/6/64/Ep366_Ichigo_2.png/300px-Ep366_Ichigo_2.png
Początkowa kraina i miasto: Brak, podróżuje po każdych krainach w celu odnalezienia Sensu Swojej dalszej Egzystencji.
Charakter: John jest Optymistą i Pesymistą naraz.. Jego wiara w to iż komuś coś się uda jest taka sama jak to że za 10s na jego głowę spadnie Drzewo. Sam chłopak jest dość towarzyski za dnia, w nocy unika kontaktu z ludźmi, zwłaszcza z osobami mającymi dość barwną przeszłość. Ogólnie jednak jest typem samotnika, ze względu na to iż ludzie lubią go irytować. Nie którzy uważają iż ma rozdwojenie jaźni... Lecz on woli to nazywać... Sprawiedliwością.
Starter: Charmander
Profesja:Trener/Ghost Ryder
Historia postaci: John, pomimo tak młodego wieku[ jest dość dorosły. Potrafi zachowywać zimną krew w sytuacjach gdzie zwykły człowiek już wymięka. Jest samotny gdyż jego matka zmarła przy porodzie a ojciec w trakcie popisu kaskaderskiego po wyleczeniu się z raka. Pytacie czemu to takie ważne? Rak jego ojca znikł dzięki Johnowi. Gdy on zajmował się swoim Motorem oraz Młodym Charmanderem podszedł do niego Człowiek w garniturze. Zaoferował mu zdrowie ojca w zamian za podpisanie Paktu. Wówczas uznał to za dziecinadę. Lecz rok później gdy miał 17 lat, okazało się iż owa osoba byłą tak zwanym Roarkiem, czyli inaczej... Szatanem. Młody Blaze, został wówczas zmuszony do pokonania Kilu upadłych Aniołów. Pytanie, jak śmierelnik miał tego dokonać? No właśnie dzięki Paktowi stał się Postrachem Grzesznych, upiornym jeźdźcem zwanym Ghost Ryder, Istotę stworzoną z ognia w kształcie Szkieletu. Jest odporny na obrażenia oraz niewiarygodnie silny. Dzierży łańcuch którym wypala grzeczy. Jego spojrzenie zabija grzesznych gdy wypowie "Spójrz mi w oczy". Gdy pokonał Upadłych uciekł i odizolował się od społeczeństwa. Lecz teraz, gdy osiągnął 18 lat ujawnił się i zaczął normalnie Funkcjonować. Mówi się iż opanował wewnętrznego stwora w sobie. Do walki z wrogami Poza swym łańcuchem używa jeszcze ostrza, które zabrał Szatanowi przed wysłaniem go do piekła. Gdy Dzierży je jako Jeździec, Miecz płoni i jest wówczas złączony z łańcuchem.

Przed postanowieniem bycia Trenerem, był ostatni raz widziany w Kanto w postaci Rydera. Wówczas ostatni  pokonał swojego dawnego pana przez posłanie go do piekła i całkowicie uniezależniając się od Szatana. Znów posiadając duszę postanowił chronić ludzi jako Ryder. Mimo to nadal pamięta ile zła wyrządził i próbuje to naprawić. Oddał już swój dom na cele charytatywne oraz ok 3 litrów krwi. Lecz w nocy, gdy zapada zmrok jak potrzeba tego wymaga zmienia się w Upiornego Jeźdźca i na swym Motorze gna za grzesznikami w celu ich Pokonania. Jedyne czego obecnie Szuka to celu swojego Istnienia jako Johny Blaze oraz Ghost Ryder.

Cel: Poznać Cel swego Istnienia
Towarzysz: To już twoja Broszka Angeluś, może być Dziewczyna :D Mrrr
Informacje o towarzyszu: To co Wyżej ;p
Wróg: Mam ich wypisywać? Cóż, powiedzmy że każdy kto mnie źle oceni :D
Informacje o wrogu: ----
Dodatkowe przedmioty: Motor, Ostrze
Prośby: Można by rzec iż podpisałem pakt z diabłem stając się Miejscem w którym Upadły Anioł Zarathos dał mi moc stawania się Ghost Ryderem który zrodził się by mordować grzesznych... Pragnę dość Piekielną przygodę z nutkną ciekawych damskich Postaci :D
Pora roku i dzień rozpoczęcia podróży: 07.05.2012

Ostatnio edytowany przez John Blaze (2012-05-08 01:06:17)


Nothing is True, Everything is Permitted
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQjE7yjWYufFb6biHhzfuAU91iKi4crd_DK2-BapQwI2yciGxC2p7bAPOjh
John Fight Theme

Offline

 

#9 2012-05-07 15:37:53

InnocentAngel

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-02-27
Posty: 237
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Och, dobra. Zdecydowanie biorę :D Poza tym, można by powiedzieć, że 'damskie postacie' to moja specjalność <: Zresztą tam, zobaczymy, jak to się potoczy. ^^



http://m2img.eu/upload/e29147_inno.jpg
''Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .''

Offline

 

#10 2012-05-07 17:27:05

Agor

http://i48.tinypic.com/2zg7u6a.png

Zarejestrowany: 2012-02-26
Posty: 329
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)


Imię : Agor
Nazwisko : Tsunaki
Płeć : Chłopiec
Wiek : 14
Wygląd : LINK
Początkowa kraina i miasto : Sinnoh, Twinleaf Town
Charakter : Agor jest trochę nadpobudliwym i niecierpliwym chłopcem. Mimo tego, że często pakuje się w kłopoty zazwyczaj potrafi je rozwiązać. Nie jest zbyt silny, więc w swoim życiu używa głównie sprytu i logiki, którą także w sobie ceni. Od momentu zniszczenia jego rodzinnego domu przez poliwagi, jest zamknięty na innych ludzi.
Starter : Turtwig
Profesja : Trener (detektyw ds. TSP (teoria spiskowa poliwagów))
Historia postaci :
  Totalne zniszczenie... Największe państwa zamieniły się w zniszczoną przez bomby jądrowe pustkę. Ostatnie armie ludzi przetrwały w bunkrach jednak jakby oczekując na nadchodzącą śmierć. Stało się... Poliwagi przejęły władzę nad światem. Czy tak ma wyglądać nasz świat? Czy ktokolwiek może to zmienić?
*tu wchodzi tak super odjechana czołówka c:* tututu... *teraz takim fajnym głosem* Tajemnica Spirali..
   Ciemność... Wszędzie dookoła otacza go ciemność. Nagle zauważa światło w tunelu i czując płomień nadziei zaczyna biec... Biec przed siebie ile sił w nogach. Tak! Udało mu się. Jednak kolejna przeszkoda, bagna. Nagle słyszy kroki za sobą. Tak, ścigają go i to dosyć dużą grupką. "Oni już wiedzą" pomyślał biegnąc przed siebie gdy naglę jakby znikąd potknął się o nie wiadomo co. Zanim wstał to rzuciło się na niego. Poczuł ból ugryzień i słodki, kojący zapach. Usnął, jednak nie mógł się już obudzić. "Zaczęło się...."
   "....zaczęło się w całej japoni robić badania nad aurą wytwarzaną przez spiralę pokemonów zwanych Poliwagi." - usłyszał ośmioletni Agor w wiadomościach. - "Według wielu naukowców uznawanych także za niepełnosprawnych umysłowo, stworzenia te wytwarzają nie tylko aurę która usypia jednak aurę która przy dobrym wykorzystaniu posiada większą moc niż bomby jądrowe. Twierdzą oni też, że Poliwagi dzięki tej aurze mogą porozumiewać się ze sobą także na duże odległości. Pośród nas latają kawałki aury Poliwagów jednak niezbyt możliwe jest aby po tych kawałkach mogły przesuwać się myśli stworków. Istnieją także tezy, że pokemony te są o wiele mądrzejsze niż nam się wydaję. Podobno zebrały się one aby wywołać tsunami niszcząc elektrownie atomową, która źle wpływała na rozwój ich małych. Mówi się te... - *pstryk*
- Seans skończony, jest już późno. - powiedziała pewna kobieta wyłączając telewizor.
- Ale mamo, mieliśmy czekać na tatę. - odpowiedział chłopiec.
- Niestety, ale jet już tak późno, że najwidoczniej twój ojciec zostaje na nockę w pracy. Lepiej idź już spać.
- No dobrze. - powiedział Agor i położył się spać. Nie wiedział, że już nigdy więcej nie zobaczy swojego ojca.
*teraz taki napis: "Six years later... C:"
   - Kolejny nudny dzień. - mruknął Agor pod nosem jedząc śniadanie. - Ciągle to samo: budzę się, jem śniadanie, obiad, szkoła, komputer, obiad, telewizor, kolacja i idę spać. - dodał.
- Oj, uwierz mi, że ten dzień zacznie coś nowego. - wtrąciła się matka Agora.
- Jak to?
- Od dawna nie mówiłam Ci ile już masz pieniędzy na swoim koncie, dlatego, że w ramach jakiegoś bonusu pieniądze zaczęły wzrastać 2x szybciej i dziś uzbierałeś dokładnie 10000$. 5 tyś. pójdzie na pierwszego pokemona, a drugie pójdzie na jego wyżywienie.
- Co? Będę mógł wyruszyć w podróż?
- Zwariowałeś. Nie chcę Cie stracić jak Jacka (czyli ojca Agora C:), więc zostaniesz najsławniejszym hodowcą pokemonów.
- Ehhh... No dobra. To idę po pierwszego pokemona.
- Tylko nie rozmawiaj za dużo z Oakiem. Należy do tych dziwaków, którzy uważają, że Poliwagi coś knują.
- Ale one na prawdę coś knują. - powiedział Agor pod nosem gdy wyszedł z domu. Od razu ruszył do laboratorium i podszedł do machiny losującej. W odpowiednie miejsce włożył kartę i wpisał pin następnie wybrał pięć typów. Teraz już standardowe pokemony startowe są dużą rzadkością więc machina losowała pokemony znajdujące się w laboratorium. Agor spośród pięciu pokemonów dostrzegł tak na prawdę Spiritbomba i Turtwiga jednak twierdząc, że ze Spiritbombem ciężko będzie mu się pracowało wcisnął guzik obok Turtwiga a drzwi obok otworzyły się. Pojawił się napis "proszę wejść do laboratorium". Chłopiec wszedł do środka i ujrzał postać Prof. Oaka.
- Proszę, oto twój pokemon. - powiedział profesor podając pokeballa. - Tylko uważaj na Poliwagi. Wiem, że uważacie mnie za dziwaka, ale to na prawdę sprawa warta uwagi.
- Wiem o tym. One są podejrzane. - odpowiedział Agor pewien siebie.
- Jesteś pierwszym chłopcem, który poparł moje zdanie. Będą z ciebie ludzie. - dodał Oak wręczając Agorowi resztę wyposażenia. Chłopiec ruszył wesołym krokiem do domu gdy nagle zobaczył scenę ze swoich koszmarów. Cały dom zniszczony, a przed domem czekał na niego potwór. Oczy pełne czystego zUa, małe jednak niszczycielskie nóżki, ogon jakby ze stali i ta spirala, która hipnotyzowała nawet cierpiącego na bezsenność. To były Poliwagi. Agor zaczął uciekać gdy potknął się o wyposażenie kuchenne swojego domu. Chwycił to coś okazujące się patelnią i biorąc wielki zamach uderzył patelnią w biegnące w jego stronę Poliwagi. Wszystkie upadły jeden na drugim, a ostatni. Szef ich bandy zaatakował Bubblebeamem. Agor świetnie użył patelni jako tarczy i zablokował atak po czym walnął także szefa. Po tym Poliwagi uciekły w popłochu. Agor szybko pobiegł do domu gdzie nie zastał nikogo oprócz Oaka, który szybko przybiegł na miejsce zdarzenia.
- C-co się s-stało? - spytał się Agor drżącym głosem.
- Poliwagi, musiały coś wyczuć i zaatakowały twój dom. - odpowiedział Oak.
- Co ja mam teraz zrobić? - ponownie spytał się Agor tym razem z płaczem w głosie.
- Możesz dołączyć do detektywów zajmujących się sprawą Teorią Spiskową Poliwagów. Podobno w to wierzysz.
- Na prawdę mogę?
- Oczywiście. Masz tutaj na początek lupę oraz wykrywacz, a naraz łapacz aury Poliwagów. Jeśli zdobędziemy informację jak ją wykorzystać przeciw nim to prawdopodobnie wygramy tą ukrytą wojnę.
- D-dobrze. - powiedział Agor i wziął rzeczy. Następnie pakując także niezawodną patelnię do plecaka tak aby w każdej chwili mógł ją szybko wyciągnąć powolnym i smutnym krokiem ruszył w kierunku Viridian City.
- Spróbuje odnaleźć także twoją matkę i odbudować dom! - krzyknął jeszcze Oak z daleka, jednak Agor już tego nie usłyszał. Wszedł w las...

Cel : Rozwiązać zagadkę Poliwagów.
Dodatkowe przedmioty: lupa, wykrywacz i łapacz aury poliwagów, patelnia
Prośby: :3
Pora roku i dzień rozpoczęcia podróży: 7 maja, godzina 17:27 xD



http://th04.deviantart.net/fs71/150/f/2011/264/3/4/turtwig_by_tabby_like_a_cat-d4ahtai.png
~ KP | MG | Przygoda | FF ~

"Second chances they don't ever matter, people never change."
                                                                               ~ Misery Business - Paramore

Offline

 

#11 2012-05-07 17:39:25

Elmo

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-02-27
Posty: 58
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Imię: John
Nazwisko: Athlon
Płeć: Samczyk
Wiek: 17
Wygląd:http://gfx.gaminator.tv/data/news/2013/4796.2.jpg
Początkowa kraina i miasto:Kanto, Pallet Town
Charakter:John jak na chłopaka który wiele przeżył jest spokojny i opanowany, mimo wieku jest też bardzo dojrzały. Nie lubi podróżować z innymi osobami, woli chodzić sam, ale wiadomo że nie obejdzie się bez wędrówki z innymi. Całymi wieczorami myśli o śmierci rodziców i o zemście lecz mimo to stara się nie ponosić emocją tylko rozsądkiem. Bardzo trudno się z nim zaprzyjaźnić. Pomaga tylko przyjaciołom, których nie ma zbyt wiele ale wszystko może się zmienić. Jest odważny, praktycznie niczego się nie boi. Gdy zacznie coś robić, musi to dokończyć, nigdy się nie poddaje.
Starter: Doduo
Profesja:Trener (Ninja)
Historia postaci:
Dawno, dawno temu... No może nie aż tak dawno, powstało pewna organizacja. Była to grupa składająca sie z kilku ludzi, mężnych, nieustraszonych a przede wszystkim honorowych. Wywodzili się z kraju kwtinącej wiśni, i właśnie tam zostali przeszkoleni w pradawnej sztuce, jaką jest bycie Ninja. Bowiem zostali oni wygnani ze swojego kraju, i ich celem stało się unicestwienie wszelakiego zła które zapanowało nad światem Pokemon. Z początku nikt ich nie widział ani nie słyszał o nich. Swoją pracę zaczęli od drobnych misji typu: Odnalezienie jakiegoś pokemona, odzyskanie jakiegoś przedmiotu bądź po prostu eskorta. Głównie było to spowodowane brakiem funduszy na stworzenie większej organizacji. Jak na razie, wszystko szło gładko. Wieści o ich organizacji szybko się roziosły dzięki czemu mieli coraz to więcej zgłoszeń i co za tym idzie, funduszy również. Mijały dni, tygodnie, lata a organizacja stawała się z każdą chwilą bardziej znana, a nawet kilku śmiałków miało zamiar do niej dołączyć,lecz nie wiedzieli gdzie jest główna siedziba. Czworo przyjaciół miało już dośc pieniędzy więc postanowili wykupić jakiś stary budynek i wyremontować go. Jak pomyśleli tak zrobili. Na obrzeżach miasta Pallet Town znaleźli bodajże sto piętrowy, opuszczony wieżowiec prawdopodobnie jakieś organizacji. Bez chwili zastanowienia podjęli odpowiednie kroki i po kilku tygodniach ich działalność ruszyła pełną parą. Przybywało pięniędzi jak i nowych członków którzy musieli przejść morderczy test aby wstąpić w szeregi tak wspaniałej organizacji. Udało się nie licznym... Dnia dzisiejszego, organizacja Hi-Tech (tak została nazwane po jakimś czasie)jest znana na całym świecie dzięki czemu nie dostają tylko zleceń z Kanto ale i z wszystkich regionów. Dzięki dużej ilości Ninja są w stanie pomagać wszystkim i nikomu nie brakuje pracy. Przed ogromnym budynkiem znajdują się cztery pomniki załozycieli Hi- Tech: Nasashi, Okirumo, Yokoto oraz jedyna dziewczyna Mirusha. Ale przejdźmy teraz do historii naszego bohatera. John, zwykły chłopak nie wyróżniający się niczym od swoich rówieśników, no może poza sprawnością fizyczną. Nie urodził się w biednej rodzinie, ani tym bardziej zamożnej. Po prosty zwykły chłopak mający mażenie wyruszyć w świat pokemon. Nie było by w tym nic dziwnego, jednak młodzieniec chciał zostać Ninją i pokonać całe zło tego świata. Zrobiłby to wcześniej ale jego matka... Nie pozwalała mu mieć jakich kolwiek kontaktów z pokemonami. John żywił do niej ogromną nienawiść ale mimo wszystko ją kochał...Pewnej nocy, John poszedł ze znajomymi na imprezę. Nie miał bladego pojęcia co wydarzy się tej nocy. Nic nie świadomy po prostu tańczył sobie z dziewczynami, popijał piwko i rozmawiał z kolegami. O godzinie 24.00 stało się coś nieprawdopodobnego i zarazem brutalnego. Rozległ się jakiś głośny trzask i z sufitu zsunęły się jakieś zwłoki wiszące na sznurku. Rozległ się ogólny chaos i wszyscy krzycząc z przerażenia natychmiast opuścili salę. Został jedynie nasz młody bohater... z płaczem w oczach upadł na kolana i zaczął głośno przeklinać. Bowiem na tym sznurku wisiała jego...MATKA... Była pocięta, posiniaczona i cała we krwi. Kiedy John już się uspokoił nagle coś spadło na ziemię. Był to zwinięty w rulon pergamin. Chłopak natychmiast go otworzył, ale to co przeczytał zupełnie odmieniło jego życie:

Zapomnij o zostaniu Ninja, chyba że chcesz skończyć jak ta tania lafirynda. Swoją drogą, mieliśmy z nią niezły ubaw! Co prawda trochę się rzucała ale było nam przyjemnie!

W młodym chłopaku coś się przełamało... Wstał, pośpiesznie ruszył do domu aby przygotować się na następny dzień... Teraz jego priorytetem było zostanie Ninja. Nastepnego dnia, o świcie, John pełen determinacji i złości ruszył w stronę wieżowca aby zostać poddanym próbie. Przyglądał się z uwagą pomnikom założycieli ale właśnie w tym momencie przypomniał sobie że nie ma żadnego pokemona. Przygryzł wargi po czym zrobił krzok w przód i nagle coś go uderzyło w tył głowy i stracił przytomność. Kiedy otworzył oczy miał przed sobą tajemniczego męźczyzne okrytego ciemnością
- Doigrałeś się, teraz będziesz cierpiał
Kiedy John chciał rzucić się na tajemniczego męźczyznę zauważył że jego ręce jak i nogi zostały przykute łańcuchami do jakiegoś okrągłego przedmioty. Nieznajomy podszedł do niego i odwrócił to koło. Chłopak był teraz twarzą do ściany, nim cokolwiek powiedział, poczuł straszny ból na plecach. Zorientował że facet wybuchnął diabolicznym śmiechem i zaczął go okładać biczem.
- Uwielbiam torturować ludzi!
Mijały tygodnie torturowania Johna. Chłopak praktycznie już uodpornił się na ból. Jego plecy było mocno poharatane i ciągle krwawiły. Pewnej nocy, kiedy tajemniczy męźczyzna podszedł do swojego stolika aby napić się kawy, coś nagle rozbiło okno znajdujące się u góry celi. Na tle księżyca pojawiła się tajemnicza postać która z zawrotną prędkością zjawila się w celi. Facet zerwał się po czym chwycił za bicz
- CO?! Czy to ptak?
Nim cokolwiek zrobił, to coś obezwładniło go po czym uwolniło John'a i dało znak aby wsiadł na niego. Bez chwili namysły wsiadł i wyskoczyli przez okno. Z nadzwyczajną prędkościa biegli po chodniku. Po około 5 minutach znaleźli się przed wieżowcem. Promienie księżyca oświetły ptakopodobne coś i John już wiedział że jest to pokemon. Pogłaskał go po czym weszli do ogromnej wieży. Przyjemne ciepło buchnęło im w twar. Ruszyli wolnym krokiem w stronę windy. Na tabliczce obok pisało

Ostatnie piętro - Gabinet szefostwa

Po chwili namysłu John otworzył drzwi windi i pojechali na setne piętro. Po krótkiej chwili byli już w gabinecie a przed nimi stały postacie które przedstawiały pomniki. Najstarszy z nich zrobił krok na przód
- Ach, więc już jesteś John. Myślałem jednak że spotkamy się w innych okolicznościach. Cóż, dobrze że żyjesz, widzę że Doduo dobrze wypełnił swoją misję. Może pare słów wyjaśnienia... Nie ma sensu tłumaczenia Ci czym jest nasza organizacja bo zapewne wiesz czym się zajmujemy i na jakiej działa to zasadzie. Pewnie chciałbyś dowiedzieć się kim byli Ci ludzie... Niestety my też nie wiemy zbyt dużo o nich, ciągle zmieniają kryjówki, stroje więc jest na prawdę ciężko. Porwali Cię dlatego bo wiedzą że jesteś wybrańcem mogącym ocalić świat! Tak, nie przesłyszałeś się. Przykro nam ale nie zwrócimy Ci życia matki, gdybyśmy zadziałali trochę wcześniej... ale mniejsza. Oczywiście zostaniesz przyjęty do Hi-Tech bez żadnego testu bo wiemy że dasz radę. - Męźczyzna zniknął w głębi gabinetu i po chwili wrócił z podróżnym plecakmie - Nie ma sensu dawać Ci tego na ostatnią chwilę... Masz tu wszystkie potrzebne rzeczy, jak pewnie się domyślasz twoim pierwszym pokemonem zostanie Doduo. Znajduje się też tam taki mały gadżet przez którego będzie wysyłać Ci informacje potrzebne do wykonania misji. Nagrodę przyniesie Ci nas najszybszy pokemon - Charizard "Maniek". Nie trać czasu, idź się wyspać. Od jutra zaczynasz trening. Dokładnie po roku, przed wieżowcem stał bardzo silny wojownik Ninja, gotowy na swoją wędrówkę po świecie pokemon.
Cel:
~Unicestwić wszystkie złe organizacje we wszystkich regionach.
~Dowiedzieć się dlaczego zamordowano matkę
~Przewyższyć głównych założycieli

Towarzysz: Brak
Informacje o towarzyszu:
Wróg: Całe zło tego świata
Informacje o wrogu:
Dodatkowe przedmioty:
Prośby: Ciekawa fabuło. 18+ ;)
Pora roku i dzień rozpoczęcia podróży: A wybierz sobie xD



http://fooh.pl/pokaz/1754489667.gif
http://i613.photobucket.com/albums/tt214/InfinityFangX2/starchargefinal.png
http://img33.imageshack.us/img33/3637/hitmonbanner.jpg

Offline

 

#12 2012-05-07 17:50:20

02Green02

http://i41.tinypic.com/13zvb8.png

Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 48
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

*Nie ma po co poprawiać wie, że sie nie dostanie xD*


My KP : http://www.heaven-island.pun.pl/viewtopic.php?id=125

02Green02 - Dzisiaj 20:32:21 - [ 333 ChatBox Postów ]

Jeden MG to za mało a jesteś jedyną osobą która mówi, że nie padnie po tygodniu xD




Mój minecraftowy PBF : http://hosting-zdjec.pl/images/564Button.bmp

Offline

 

#13 2012-05-07 20:35:39

InnocentAngel

http://i42.tinypic.com/262l8j7.png

Zarejestrowany: 2012-02-27
Posty: 237
Punktów :   

Re: .:Brama do Niebios:. (4/4)

Ungh, chłopaki, chłopaki. Obie Wasze prace są naprawdę dobre, fajne, ciekawe i poprawnie sklepione ( no ba, muszę to wytknąć, tak dla zasady D: ). Wiem także, że oboje piszecie dobrze, często i z jajem. I, kurczę, po długim rozmyślaniu na temat tego całego bajzlu, mimo wszystko wybrałam Agora. Sierg, nie bądź zły, ani nic z tych rzeczy. Wybrałam jego, ponieważ przygody z wątkiem ' śmierć Poliwagom ' [ swoją drogą fajna koncepcja :D] nie prowadziłam, a motywy z ninjami i innymi złoczyńcami, jak sam dobrze wiesz - tak. Myślę, że może to być ciekawa odskocznia od większości celów zbliżonych do Twojego. Tak więc jeszcze raz przepraszam i jednocześnie gratuluję Agorowi, gdyż zajął ostatnie wolne miejsce w mojej skromnej drużynce. :3

Zapisy do mnie zamknięte .



http://m2img.eu/upload/e29147_inno.jpg
''Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło .''

Offline

 
Crystal Stories
PBF - Toplista gier PBFToplista gier PBFToplista stron Anime&MangaPokeFullToplista Anime Strefa The Best of PBF:: AnimeDream :: Toplista stron o mandze i anime::TopLista Naj Stron ANIME I MANGINajlepsze strony o Anime i Mandze w necie

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plpokoje w Rewalu sponsora szukam bełchatów stomatolog dębe wielkie